Forum lubelskiego osiedla mieszkaniowego "Osiedle Zielone"

[Minio]

Ty, Zorg ...nawet pice loobimy taką samą

[Mieszkaniec]

masz rację... ja jestem zawsze wyluzowany... co by to nie miało znaczyć

[zorg]

I to samo osiedle...

[Minio]

mówiłeś, że jeździsz na rowerze..

[zorg]

Mówiłem. I marzę o tym, żeby zacząć go znowu używać nie tylko do ekonomiczno-ekologicznych dojazdów do roboty.

[Minio]

proponuję wspólny "wypad"nad zalew.
w następnym tygodniu.
generalnie szuram codziennie po 17 00, niedziela rano i sobota o różnych porach ale też rano raczej..

[zorg]

Twoja propozycja jest wielce interesująca i myślę sobie, że całkiem możliwa do spełnienia.
W zeszłym roku śmigałem z moim syniem nad zalew prawie codziennie. W tym roku muszę jeszcze odebrać pożyczone siodło dla córuchny, zaopatrzyć ją w kask i pośmigamy

Zgadamy się na bieżąco. Jakby co, to zabiorę ze sobą młodego, bo on nie odpuszcza takich okazji Z resztą jeżdzi szybciej ode mnie...

[Minio]

jeżdżę rano, kiedy nie ma tłoku...
znasz termina i powiadom mnie kiedy będziesz chciał przyrowerować ..
żeby tylko Twój młody nas nie zajeździł

[zorg]

Spoko. On jest wielkim fanem wyciągu do nart wodnych (konstruktor siakiś mi rośnie, czy co?). A to całkiem niedaleko:)

[Minio]

zastanawia mnie jak Ci ludzie mogą włazić do tego ścieku...

[zorg]

A nas, znaczy się mnie i Michała zawsze zastanawiało w jaki sposób oni wychodzą z tego roztworu żywi.

[Minio]

no.........
i jeszcze na zawody przyjeżdżają francuzi i inne pudelki wychuchane...bo takiego ukraińca nic nie weźmie

[zorg]

Fuj... po takim francuzie to naprawdę można coś złapać...

[Minio]

chyba nic gorszego co już tam jest

[zorg]

Racja